Logotyp nadchodzącej gry, stary, oldskullowy bondowski zegar, oraz wizerunek Big Bossa.
Lepiej być nie mogło
Lepiej być nie mogło
Mniej więcej to przedstawia tajemniczy licznik wystawiony około parę godzin temu, czyli 2 marca 2015 roku na oficjalnej stronie Konami odnośnie piątej części sagi Metal Gear Solid. Miliony fanów już zapewne zdążyło sobie zadać pytanie: czy to zapowiedź zapowiedzi daty premiery gry na current i next-geny video konsol?
Ja również zadaję sobie to pytanie z nieukrywaną radością na nie sobie sam odpowiadając. Ponieważ Nasz okularnik Kojima-San znany jest z naigrawania się z fanów, (czego niektórzy z nich mu to do tej pory wypominają w różny sposób) teraz też wywołał burzę spekulacji. Ma ona zostać rozwiana po upływie wskazanych 48 godzin odliczanych przez zegarek. ( i znowu aluzje... Kiefer Sutherland analogicznie do serialu 24?) Zabawny jest bajer z phantom cigarem, polecam kliknąć i nabierać kolejnych wątpliwości.
Sceen ze strony:
Przy okazji [rychłej zapowiedzi?] przypomnimy sobie niedługo, jak wyglądały premiery poprzednich tytułów, nad którymi Hideo Kojima sprawował pieczę do ostatnich chwil przed ich wypuszczeniem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz